-
Content Count
151 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
6
Everything posted by Fen.
-
Stanisław Grochowiak, Do pani: Lubię z blachy twego kubka Pić herbatę gorzką, pani – Lubię głaskać twego szczura, Gdy się do mych nóg przyczołga – Albo gadam z pogrzebaczem, Albo łajam karbidówkę: Ordynarna to jest dama, Nie zdobiąca twego dworu. A wszak piękne masz niechlujstwo Z astronomią złych pająków, Z ciemną kaźnią twej piwnicy, Kędy boczki mrą na hakach. O feudalna moja pani, Chwalę sobie twe domostwo Wieczny lennik na twych włosach, Trwały wasal twego żebra...
-
Używam jedynie kremu BB. Nie mam problemów z cerą, zależy mi jedynie na wyrównaniu jej kolorytu.
-
Z jednej strony fajnie, że ludzie zwracają uwagę na to co jedzą, ale z drugiej strony niektóre 'rady' są tragiczne. W ogóle uważam, że dietetyk najwięcej może zdziałać w przypadku osób otyłych, chorych, czy sportowców. Ludzie bez nadwagi powinni po prostu nie wpadać w żadną przesadę. Sama staram odżywiać się zdrowo, ale od czasu do czasu wcinam kebaba czy inne fast foody.
-
Wiem, że to podstawy podstaw. Wiele osób mówi, że interesuje się zdrowym odżywianiem i potem robi głupoty w stylu smażenia na oliwie z oliwek, albo całkowicie eliminuje tłuszcze z diety.
-
Po większej ilości jestem w stanie zaśpiewać wszystko- od piosenki z 'Boba Budowniczego' po piosenki Ich Troje :D Niewiele ma to ze śpiewem wspólnego, ale kto się tym będzie przejmował
-
Nie podobają mi się kompletnie. Ogólnie nie lubię ubrań z jakimikolwiek nadrukami. Na kimś to wygląda fajnie, ale ja czułabym się w tym źle.
-
Dla mnie to bez różnicy. Kiedyś podobało mi się różowe złoto, ale teraz myślę że wygląda słabo. Co do połączenia złota i srebra- noszę złoty łańcuszek, ale zapięcie w zegarku mam ze srebra. Na szczęście jeszcze nie zostałam spalona na stosie kiczu i tandety ;) Początkowo mi to przeszkadzało, ale teraz już nie zwracam na to uwagi,
-
Czyli znasz podstawy produkcji żywności, wiesz jaki wpływ mają składniki pokarmowe na funkcjonowanie organizmu, wiesz co oznaczają te wszystkie E z tyłu opakowania i jak wpływają na nasz organizm, wiesz jakie suplementy diety są najlepsze, wiesz jak dieta może wpłynąć na działanie leków które bierzesz?
-
Znam studentów jedzących rosół z piwem i takich, którzy racjonalnie się odżywiają. Sama należę do tej drugiej grupy. Nie mieszkam z rodzicami, wynajmuję mieszkanie z trzema innymi osobami. Najczęściej jest tak, że gotujemy na zmianę. Głównie makaron/ ryż z jakimś sosem, ostatnio zupy. Przywożę też z domy słoiki, często jest tak że wszyscy mamy zajęcia do 19-20 i nikt nie ma potem ochoty gotować, więc sobie odgrzewamy. Czasami wszamiemy jakąś pizzę, czy kebaba. Większość moich znajomych odżywia się w ten sposób.
-
To tak, jak ja! :D Zawód dietetyka w naszym kraju jest jeszcze mało popularny u wszystkim kojarzy się głównie z odchudzaniem grubasów. No ewentualnie, z panami z siłowni, którzy chcą jak najszybciej zrobić masę :D Czy ten zawód jest potrzebny? Uważam, że tak. I nie mówię tego tylko dlatego, że po skończeniu studiów planuję pracować w tym zawodzie.
-
I weź tu pocałuj takiego w czółko na dobranoc...
-
Moim ideałem pod względem ubioru są dziewczyny z Francji- Lou Doilon, Charlotte Gainsbourg, Clemence Poesy, czy Vanessa Paradis. Cenię u nich to, że pomimo noszenia maksymalnie zwykłych i prostych ubrań zawsze wyglądają świetnie. Bardzo kobiecy styl, ale jednocześnie na luzie i wygodnie. Bez zadęcia, że pasek się przekrzywił, czy buty ubrudziły. Sama ubieram się w podobny sposób i styl wymienionych przeze mnie pań, jest dla mnie olbrzymią inspiracją. Kocham też miłością ogromną Florence Welch. Zawsze wygląda świetnie na co dzień, na czerwonym dywanie, oraz podczas koncertów. Nie
-
'Ojca chrzestnego' Mario Puzo
-
Czosnek, my love <3 Ale nie polecałabym go jedzenia MINIMUM trzy razy dziennie, bo jednak jest dosyć ciężkostrawny.
-
Mam tylko jedną parę, ale chce sobie kupić nowe. Jesienią świetnie wyglądają z szortami, czy spódnicami. I cieplutko w nogi jest :)
-
Czerń, szarość i ciemne kolory- granat, butelkowa zieleń, bordowy. Bardzo kolorowa i wesoła szafa :D
-
Zgadzam się z tym w 100%. Miałam w gimnazjum ten przedmiot z katechetką. Dorosła kobieta używała słowa 'bejbiś'- nigdy dziecko, noworodek. Do tego wyklęła każdy sposób antykoncepcji i robiła się czerwona na dźwięk słowa 'seks'.
-
The Walking Dead (tytuł Żywe trupy do mnie nie przemawia), American Horror Story, Pamiętniki Carrie. Teraz jeszcze katuję mini-serial W domu zombie.
-
Okropieństwo, szczególnie w bazarowym wydaniu.
-
Całowałam się z dziewczyną. Nie czuję się przez to mniej heteroseksualna. Wrażenia- nic nadzwyczajnego, partnerka słabo całowała.
-
Nie, dlaczego? Zostałam ochrzczona, to fakt. Jednak nie przyjmuję zasad wiary katolickiej, nie wierzę w istnienie jakiegokolwiek boga, więc logiczne jest, że odchodzę z łona KK= poddaję się apostazji.
-
Nie jestem facetem, ale panowie- wielkość penisa nie jest ważna, tylko to co potraficie z nim zrobić!
-
Nie poszłam do bierzmowania, nigdy w życiu nie uważałam się za katoliczkę wierzącą i praktykującą. Za rok, lub dwa zamierzam poddać się apostazji. Moja siostra strasznie przeżywała, że nie będę mogła być potencjalną matką chrzestną.
-
Uniwersytet Przyrodniczy. Trochę żałuję, że nie przyłożyłam się bardziej i nie starowałam na UM, bo wydaje mi się, że poziom może być wyższy.