Hej,
czy słyszeliście kiedyś o facefitnessie/face yodze? Są to ćwiczenia (czasem też masaże) twarzy, które mają za zadanie opóźnić powstawanie zmarszczek. Zostały rozpropagowane przez Evę Fraser. Oczywiście są zagorzali zwolennicy, jak i zagorzali przeciwnicy tego typu aktywności :) A co myślicie o tym Wy? A może sami ćwiczycie, bądź znacie kogoś, kto interesuje się tą "nowinką"?