Umysł ścisły czy humanistyczny?

[Guest]

I'm human :D:D

[nero469 1]

Ścisły->to jest piękne ponieważ to trzeba zrozumieć a nie wykuć:P

[Shaft 0]

Human, ale z matmą i innymi ścisłymi nie mam żadnych problemów. ^_^

[mitra 0]

Ja mam umysł zdecydowanie ścisły; )

[dereflolo 0]

Zdecydowanie ścisły.

[Koleszko 204]

Zdecydowanie humanista :P W końcu jestem w politologiczno-prawniczej :P

[Landryna1 0]

humanistka. Polski, języki czy historia to moje ulubione przedmioty.

na takim też jestem profilu w LO.

[Darcia 2]

Zdecydowanie humanistka.

Polski - wypracowania na 4 i 5, z gramatyką trochę problemu jedynie.

Historia - wszystko zawsze od trzech lat na 5.

WOS - wszystko na czwórki, piątki, ostatnio dostałam nawet jedną 6.

Angielski - tu jest spory problem, ale umówiłam się z panią na poprawę oceny na semestr, żebym miała czwórkę.

A ścisłe?

Dobrze idzie mi tylko fizyka, z której mam takie oceny: 2,4,5-5-,5,5...

[Eroll 0]

Umysł ścisły. Zdecydowanie wolę coś policzyć, pomyśleć nad jakimś zadaniem niż wkuwać daty z historii i odpowiadać na pytanie co autor miał na myśli.

W ogóle dla mnie połowa humanistów, to nie osoby, które są dobre z takich przedmiotów, ale takie które wmawiają sobie, że nie potrafią matematyki.

[Poziomka 0]

Zdecydowanie humanistka, chociaż z przedmiotami ścisłymi nie idzie mi tak tragicznie ;D

[evaa 0]

Raczej jestem ścisłym umysłem.Na humanistyczne przedmioty nie muszę narzekać,jednak uczenie się dat z historii lub pisanie wypracowań bardzo mnie męczy.

[Pyskata. 179]

humanistyczna dusza .

[Cyniu 0]

Humanista, w liceum na profilu humanistyczno-językowym ;]

[tNt 0]

human human human.

nigdy nie mialem glowy do matmy/fiz/chemii czy innych pi***ol.

[val 75]

ścisły, i to już od podstawówki. nie znoszę pisać wypracowań, uczyć się regułek na pamięć.

[nero469 1]

human human human.

nigdy nie miałem głowy do matmy/fiz/chemii czy innych pi***ol.

Jestem ścisły , wg to nie są pierdoły tylko ciekawe rzeczy natomiast humanistyczne nauki to lanie wody i głupota tam nie ma wiedzy.

[Psychodela 3]

Oczywiście, że ścisły.

Humanistyczne do niczego mi sie nie przydadzą, więc nie wiem po co ich sie uczyc ; o

[Pyskata. 179]

Humanistyczne do niczego mi sie nie przydadzą, więc nie wiem po co ich sie uczyc ; o

oczywiście, że się przyda :) zależy jaki kierunek się obierze. ;P

[Psychodela 3]

oczywiście, że się przyda :) zależy jaki kierunek się obierze. ;P

Ja już obrałam swój kierunek wybierająć szkołe i wiem, że mi się nie przyda. ;]

Mam rozszerzona matematyke i geografie, ktora o wiele bardziej mi sie przyda.

[Cyniu 0]

Ja już obrałam swój kierunek wybierająć szkołe i wiem, że mi się nie przyda. ;]

Mam rozszerzona matematyke i geografie, ktora o wiele bardziej mi sie przyda.

Sugerujesz, że jak ja mam rozszerzone pol/ang/geo to nic z tego nie będę mieć? buahha, ani polski ani matma nie musi mi się przydać, wystarczy, że angielski ogarniam i w tym kierunku pójdę.

[Psychodela 3]

Sugerujesz, że jak ja mam rozszerzone pol/ang/geo to nic z tego nie będę mieć? buahha, ani polski ani matma nie musi mi się przydać, wystarczy, że angielski ogarniam i w tym kierunku pójdę.

Nie chodzi mi o to.

Wiem, że w zawodzie w którym sie kształce nie będzie mi potrzebna, ani historia, ani polski.

Na egzaminie zawodowym bardziej potrzebna będzie mi wiedza praktyczna, matematyka i geografia.

[Guest Anonymous]

Humanistyczny, uwielbiam pisać.. Z historią może jest troszkę gorzej, nie lubię wykuwać na pamięć tych wszystkich dat, jednakże niektóre rzeczy są interesujące, więc jakoś idzie.

[Jeux 0]

Coś pomiędzy. Nie jestem geniuszem matematycznym, ale z chemią i fizyką zawsze dawałem sobie radę i to całkiem nieźle. Z polskim też problemów nie miałem, jedynie historia mnie nudziła.

[Cyniu 0]

W ogóle dla mnie połowa humanistów, to nie osoby, które są dobre z takich przedmiotów, ale takie które wmawiają sobie, że nie potrafią matematyki.

Piszesz tak, bo nie umiesz napisać rozprawki albo nie ogarniasz historii?

Ja uważam się absolutnie za humanistę, bo w przedmiotach humanistycznych idzie mi całkiem nieźle, ale na egzaminie z matmy jakoś 32/50 pktów było, w miarę.

(hum 46/50)

[nero469 1]

Wiesz uważam ,ze polski do niczego się w życiu nie przydaje ,natomiast matma to co innego :sweet: