Markowe ubrania

[Guest Amethyst]

Czy kupujecie rzeczy markowe , czy jest Wam to obojętne?

[Guest Anonymous]

Wisi mi, byleby było wygodne i niekolorowe :D.

[Nawiedzona 0]

Ni kupuję, ni lubię markowych ciuchów. Jak mam jakiś na sobie to od razu czuję się jak dres.

[MalinoweLove 0]

Trochę tam ubrań mam ale nie przepadam za nimi ;)

[Secret 1]

ak mam jakiś na sobie to od razu czuję się jak dres.

Em a co to ma do marek ? xD Przecież nie tylko dresy są markowe jest tysiące marek typu house, deep, pimkie, pretty girl itp które mają zupełnie inne style niż np nike , adidas, puma czy reebok. ;)

Ja powiem tak lubię markowe ciuchy takich właśnie firm jak house

[Lipton 0]

Nie kupuję :) Bez znaczenia czy to markowe czy nie :) choć chciałbym mieć parę rzeczy 69NYC ale to tylko dlatego że podoba mi się styl ubrań jakie robią :)

[val 75]

z reguły ubieram się w galeriach, więc mam większość markowych ciuchów. Wolę tam robić zakupy, ot przyzwyczajenie.

[Guest Dev]

Różnie.

Często kupuję coś z House, Cherokee, NY czy podobne..

[callador 0]

Mam troszkę ubrań z mojego markowego sklepu Marks&Spencer po za tym cośz adasia ;P itp

[Zagadka 14]

Wole kupować markowe ciuchy ze względu na ich jakość i rożnorodność wyboru (nie lubie jak ktoś ma taki same ciuchy jak ja), zwykłe ubrania też kupuje ale tylko jak dana rzecz mi sie naprawde spodoba.

[rebellious angel 80]

Markowe ubrania są lepszej jakości i np. buty opłaca się kupić markowe.

Ostatnio kupiłam sobie parę ciuchów w reporterze i housie.

Ale i tak większość ubrań co kupuję nie są markowe.

[Mglista 1]

Staram się kupowac firmowe ciuchy, ale to nie ze wzgledu na metke, tylko na jakość, bo wiem, że jak kupie bluzke za 20 zł to mogę ją potraktować jako jednorazówkę, bo już jedno pranie wystarczy, by nie nadawła sie do noszenia. Wisi mi to czy ktoś obnosi sie z logo firmy. Jak idę do sklepu, to biorę to co mi sie podoba i tyle.

[rebellious angel 80]

jak kupie bluzke za 20 zł to mogę ją potraktować jako jednorazówkę, bo już jedno pranie wystarczy, by nie nadawła sie do noszenia.

No nie przesadzaj. Tak to może nie jest.

[Mglista 1]

No nie przesadzaj. Tak to może nie jest.

Nie przesadzam. Kiedyś jak dostałam bluzkę z rynku za 15 złotych to po pierwszym praniu tak się rozciągnęła, że nadawała się już tylko do mycia podłóg.

[MalinoweLove 0]

Nie mam wszystkich ubrań z NY czy jakiejś innej firmy, ale na rynku także nie kupuję za 20 zł.

Wtedy to naprawdę MOŻNA trafić na beznadziejny materiał, ale i tak nie zawsze. ;)

[val 75]

Wole kupować markowe ciuchy ze względu na ich jakość i rożnorodność wyboru (nie lubie jak ktoś ma taki same ciuchy jak ja)

właśnie chodząc po takich sklepach jest większe prawdopodobieństwo, że ktoś będzie miał taki sam ciuch jak Ty [;

dużo ludzi w tzw. 'masówkach' się ubiera.

[callador 0]

A pro po materiału ceny rzeczy typowych polówek 100 % bawełnianych zaczynają się od 100 zł jeśli mowa o 1 gatunku oczywiście ;)

[Mglista 1]

Swoją drogą, markowe i drogie ubranka to tak naprawdę równie dobrze można je dostać w lumpeksach i całkiem nowe za nie wiele ka$$y :puppyeyes:

[Zagadka 14]

młoda właśnie że nie, bo ja u siebie w mieście nie kupuje, wszystko przez internet i rzadko sie trafia żeby ktoś miał taki sam ciuch jak ja :)

[val 75]

Przez internet to jeszcze bajka, bo rzeczy zagraniczne możesz dostać. [;

Ja jako kobieta, która musi przymierzyć i się zobaczyć nie zaryzykuję.

[kissmyass 12]

Uwielbiam markowe ciuchy, i w sumie tylko takie noszę.

Jak już inwestuje w ciuchy, to takie w których się będę dobrze czuł.

Nie kupuje ciuchów , bo np spodnie mi się podarły. muszę kupić nowe

Dla mnie zakupy to frajda.

[klara 2]

ciuch lepszej jakości

Czasem te markowe ciuchy mają gorszy materiał niż kupione na pierwszym lepszym handlu.

[Hexe 0]

Powiem prosto i rzeczowo- na markowe rzeczy zwyczajnie mnie nie stać... obecnie nie pracuje a wiadomo,że od rodziców wymagać nie mogę aby kupowali mi to co chcę.. poza tym dla mnie nawet metka sie nie liczy, moge chodzic w rzeczach zakupionych zarówno w jakims normalnych sklepie ( niekoniecznie markowym) albo bluzka czy sweterk zakupiony na targu.. oczywiście jesli jakas rzecz mi sie spodoba a bedzie w miare na moją kieszeń bo sa rozne przeceny etc to moge sobie zakupić.

[simonka 1]

Zdarza mi się ale głównie na wyprzedażach. raczej mnie nie stać na bluzkę za 200 zł. ale czasem można upolować coś suuuuper za grosze!

[Londynka 0]

Dla mnie nie ma znaczenia, czy ciuch jest markowy czy nie. Ważne żeby mi się podobał, był wygodny, dobrze leżał i był w rozsądnej cenie ;)