Mglista 1 Posted November 21, 2009 Report Share Posted November 21, 2009 Przedstawicieli jakich subkultur jest u was w szkołach najwięcej? Czy różne subkultury tolerują się nawzajem? Link to post
rebellious angel 80 Posted November 21, 2009 Report Share Posted November 21, 2009 U mnie sporo jest metalowców i skejcików. ( ; Nic mi oni nie przeszkadzają, toleruję ich. Ale za to nie trawię takich lal, co się ubierają całe na różowo, tona tapety na twarzy i jak paznokieć im się złamie to załamują się. Nie ma chyba takiej subkultury do której mogłyby one należeć, ale razi mnie ich styl. Link to post
Landryna1 0 Posted November 21, 2009 Report Share Posted November 21, 2009 wlaściwie... nie przywiazuje do tego zbytniej uwagi :lol-sweat: staram sie nie oceniac ludzi po ubiorze, czy też jakiej muzyki słuchają. chociaz co nie ktorych subkultur wolę sie trzymać z daleka :P Link to post
sznikers21 0 Posted May 17, 2010 Report Share Posted May 17, 2010 Najwięcej jest Pop,skyte,jest parę metalów i ja jeden odmieniec bez subkultury xD Link to post
Piter10 0 Posted May 17, 2010 Report Share Posted May 17, 2010 W mojej szkole najwięcej jest dresów i techna, jedna emo jest z tego co zauważyłem i kilku metalów (w tym też ja) ale nie zwracam ogólnie na to uwagi. Link to post
Impulsive 1 Posted July 21, 2010 Report Share Posted July 21, 2010 hmmm jakich subkultur jest najwięcej ? jest kilka osobników charakteryzujących się na metali (tak na oko 7 osóB) , jeden bardzo charakterystyczny hiphopowiec tańczący na każdej przerwie breakdance. Można też dostrzec kilkunastu podrobionych skejtów. I może trzy punki ze mną na czele. Raczej nikt sobie w drogę nie wchodzi i nikt z nikim nie zadziera. Na szczęście nie ma u mnie w szkole skinheadów , gdyby byli byłoby ciężko. Każde spotkanie z nimi kończyłoby się ostra wymianą zdań. Link to post
Guest Anonymous Posted December 14, 2010 Report Share Posted December 14, 2010 U mnie w liceum, trudno mówić o jakichkolwiek subkulturach, być może dlatego, że nie przywiązuje do tego wagi. Są śladowe ilości dziewczyn umalowanych na podobieństwo nie powiem kogo, dużo tzw. 'tapeciar' i kilka osób, które się specyficznie ubierają. Moja szkoła zawiera raczej ludzi 'normalnych'. Ale w gimnazjum było mnóstwo subkultur, czyżby w liceum trochę ludziom przechodziła chęć na wyróżnianie się z tłumu? Link to post
rusboy 0 Posted December 15, 2010 Report Share Posted December 15, 2010 No w sumie nie zauważam aby u mnie w szkole były jakieś grupki, raczej są wszyscy wymieszani, oczywiście są pojedynczy przedstawiciele, jak np. ja (obcokrajowiec), ale nic szczególnego. Link to post
Dawidekk 0 Posted December 16, 2010 Report Share Posted December 16, 2010 Ja sam jestem za dresami i ubierałem się w nie w szkole mojej zaobserwuje inne grupy i takie jak Emo , Metali , Scene , i inne Reagge Style :P Nie wchodzą sobie w drogę i nie ma między nami sprzeczek choć czasem się zdarzy :P Link to post
Koleszko 204 Posted December 18, 2010 Report Share Posted December 18, 2010 U mnie w szkole jest w bity kij różnych ludków. Ale dresów nie ma xD Emo , Metali , Scene , i inne Reagge Style Żyją ze sobą w zgodzie (póki co) Link to post
irytacja 0 Posted December 18, 2010 Report Share Posted December 18, 2010 Zwyklacy większość, no i oczywiście są dresiarze i barbi (pary xD)ale na szczęście w niedużych przypadkach. Link to post
Bardock 1 Posted December 20, 2010 Report Share Posted December 20, 2010 99% pseudoskejtów. Nuda jak c***. -.0 Link to post
eXmate 62 Posted December 29, 2010 Report Share Posted December 29, 2010 Ja tam jestem skate i podoba mi się ten styl bo jest luźny :) w głównej mierze w poważaniu mam to co myslą sobie inni. Każdy ma własne podejście do mody czy trendów. Grunt to tolerancja chociaż sam ją ograniczam ale nie w stosunku do powyższych zagadnien. Link to post
Sodom 0 Posted March 17, 2011 Report Share Posted March 17, 2011 Na szczęście nie ma u mnie w szkole skinheadów , gdyby byli byłoby ciężko. Każde spotkanie z nimi kończyłoby się ostra wymianą zdań. Ponoć "PUNKI SKINI ZJEDNOCZENI SILNI" U mnie w szkole jest ok. 40% dresów, 10% Szaraczków ze 30% Prawdziwych metalowców i 20% pozerów. Link to post
pdm 0 Posted March 17, 2011 Report Share Posted March 17, 2011 na podobieństwo nie powiem kogo Powiedz, jam ciekawy. (obcokrajowiec) To nie subkultura, a po prostu mniejszość narodowa :lmao: Szaraczków Dlaczego nazywacie tych bez przynależności "szaraczkami" itp :P to są ludzie bez przynależności do żadnej z subkultur, można ich równie dobrze nazwać Cywilami. Gdy chodziłem do technikum, na korytarzu dominowała subkultura kibica i dresu. Metal był gnębiony, obrażany. Panowały jakieś wzorce, których każdy się trzymał. Myślę, że w każdej szkole jest jakiś porządek rzeczy, którego nikt nie zaburza, oraz którego wszyscy się trzymają. Gdy ktoś ów porządek zaburzy - jest nazywany powszechnie odmieńcem, dziwakiem. W czym tkwi problem? Ludzie nie cierpią zmian. Jeżeli przychodzi ktoś nowy, trzeba się do tego nowego dostosować. Moda - gdy wychodzi jakiś nowy ciuch, z początku może nas on bawi (gdy nosi go jedna osoba), z czasem zaczyna nas intrygować (gdy ów ciuszek widzimy już na 10 osobach), a po dłuższym czasie sami jesteśmy owymi dziwakami, których wcześniej chcieliśmy spalić na stosie (bo nie chcemy się różnić od 80% społeczności, która przyjęła nową konwencję) W zasadzie wszystko opiera się na tym, co w danym środowisku jest modne, oraz kto ma więcej w sobie charyzmy. Tak to odbieram, ale mogę nie mieć racji. Link to post
alexa__a 2 Posted May 3, 2011 Report Share Posted May 3, 2011 U nas są (byli) tolerancyjni ludzie w szkole, przynajmniej niektórzy. Dresiarze nie wyzywali, gdy po korytarzu przechodzili metalowcy, Ci zaś, choć zawsze w odosobnieniu nikomu nic nie mówili. Po prostu panował porządek. Nikt nie był dyskryminowany. Każdy znał swoje miejsce. Nie było strachu przyjść do szkoły i obawiać się jakichś zaczepek. Moda - gdy wychodzi jakiś nowy ciuch, z początku może nas on bawi (gdy nosi go jedna osoba), z czasem zaczyna nas intrygować (gdy ów ciuszek widzimy już na 10 osobach), a po dłuższym czasie sami jesteśmy owymi dziwakami, których wcześniej chcieliśmy spalić na stosie (bo nie chcemy się różnić od 80% społeczności, która przyjęła nową konwencję) Przyznam Ci rację. Ludzie boją się pierwsi założyć coś na siebie nowego w obawie, że zostaną wyśmiani, skompromitowani. Ale jak większość już się tak ubierze, to już wszyscy chcą to samo. Przykład - arafatki. Nic do nich nie mam, ale zauważyłam w szkole odkąd pamiętam 3 dziewczyny (punki) zawsze je nosiły. Przyszła moda, nagle wszyscy zaczęli je nosić. Link to post
T85 95 Posted May 3, 2011 Report Share Posted May 3, 2011 U mnie był spokój i szacunek dla innych subkultur i nie dochodziło do jakich tam spięć więc był luz totalny z takiki kłótniami i dyskryminacją. Więc nie było większych ekcesów pomiędzy subkulturami :) Link to post
Imogene 0 Posted April 25, 2012 Report Share Posted April 25, 2012 Mamy dwóch emo, jedną metalówę (no wiadomo że ja xD) 10 paniuś i jakieś 5 dresiarzy. Ja z emosami żyję dobrze, ale z dresiarzami i paniusami wszyscy dogadujemy się słabo. Link to post
Lexis 15 Posted April 25, 2012 Report Share Posted April 25, 2012 W szkole? Kiedy to było... Było spoko - sporo punków i skinów, trochę metali, reszta bezsubkulturowa. Sprzeczek nie było, wszyscy się dogadywali. Jeszcze dresów nie było - prawie. Co za piękne czasy :D Link to post
Luvuu 380 Posted April 27, 2012 Report Share Posted April 27, 2012 U mnie nie ma za bardzo subkultur, a przynajmniej nikt zbytnio nie odznacza się wyglądem. No może kilka emowców(?) by się znalazło, ale raczej nic poza tym i wszyscy się chyba z nimi dobrze dogadują, choć z boku trochę mogą krzywo patrzeć - chociażby ze względu na farbowane włosy - ludzie nie są przyzwyczajeni do facetów którzy farbują włosy. Link to post
Monotonna 0 Posted May 4, 2012 Report Share Posted May 4, 2012 U mnie w szkole najwięcej jest skejcików... w ogóle nie podoba mi się taki styl, ale jestem tolerancyjna. Link to post
trus 208 Posted May 27, 2012 Report Share Posted May 27, 2012 pseudo hip-hopowcy, hipsterzy, punki, rastamani, hahah Link to post
Pyskata. 179 Posted May 29, 2012 Report Share Posted May 29, 2012 W miarę dużo hip-hopowców, trochę metali/punków, trochę "imwięcejróżutymlepiej". Wszystkiego po trochu generalnie, tak, jak to w większości szkół publicznych. Link to post
sparqe 10 Posted May 29, 2012 Report Share Posted May 29, 2012 U mnie raczej nie ma subkultur w szokle. Wyglądem raczej nikt się nie wyróżnia, jeśli już to odmienne charaktery i upodobania, ale to jest normalne. Jest może jeden typ coś a la dresiarz, jeden skate i tyle. Link to post
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now