Nowotwory u kobiet!

[długas 0]

Zdrowie i uroda to najwspanialszy dar dla kobiety. Dlaczego więc, tak często one same bagatelizują pierwsze objawy chorób? Często słyszymy, " A, to tylko powiększone węzły chłonne lub gruczoły piersi". Lecz rzeczywistość jest inna, ponieważ okazuje się że to rak piersi. Onkologia , to specjalizacja zajmująca się leczeniem chorób nowotworów. Nie lekceważcie więc pierwszych objawów. Zgłaszajcie się do poradni onkologicznych i nie dopuszczajcie do oszpecenia własnego, pięknego ciała.

[Samuel 67]

Zasadniczo powinieneś link zostawić, bo może się on faktycznie przydać.

[Guest Nika]

Niestety są sytuacje kiedy wykryty nowotwór nie daje już szans na przeżycie... dzisiaj idę na pogrzeb pewnej pani u której wykryto nowotwór zbyt późno, były przerzuty prawie do całego organizmu...

[Mrs.Misery 0]

Niestety są sytuacje kiedy wykryty nowotwór nie daje już szans na przeżycie

Nie w każdym przypadku. Mój Dziadek w wieku 40 lat dowiedział się, że ma raka płuc. Nie chciał go operować bo żył w przekonaniu, ze gdy zaczną przy nim grzebać szybciej umrze. I miał rację ... Dożył 82 lat, zmarł w kwietniu, właśnie przez raka który wyniszczył płuca doszczętnie, zmarł śmiercią spokojną, bo we śnie. Fakt, że męczył się momentami cholernie ale do 82 lat codziennie pokonywał 30 schodów aby dotrzeć do domu, miał ogromnego psa z którym musiał wychodzić na spacery, karmić i sprzątać po nim. Był osobą, która do końca swoich chwil była silną osobą mimo bólu.

Gdzieś słyszałam, że kobiety najczęściej chorują a mimo to dłużej żyją. A mężczyźni którzy ciężko pracują i nie mają czasu na lekarzy umierają szybciej. Kiedyś gdzieś o tym mówiono ... Każdy ma inny organizm, inne systemy obronne. Ciężko kogoś zaszufladkować czy z rakiem będzie żył rok czy 30 lat.

[Marlin 0]

Gdzieś słyszałam, że kobiety najczęściej chorują a mimo to dłużej żyją. A mężczyźni którzy ciężko pracują i nie mają czasu na lekarzy umierają szybciej. Kiedyś gdzieś o tym mówiono ... Każdy ma inny organizm, inne systemy obronne. Ciężko kogoś zaszufladkować czy z rakiem będzie żył rok czy 30 lat.

Też tak słyszałam.

Nowotwór to jeszcze nie koniec świata. Trzeba przede wszystkim wierzyć w siebie.

[Guest Nika]

Nie w każdym przypadku.

Toteż napisałam, że są sytuacje, co nie znaczy że u wszystkich.

W mojej rodzinie również był przypadek nowotworu, rodzona siostra mamy, która niestety zmarła.

[Ingrid 0]

W takim wypadku bardzo wazna jest profilaktyka, wczesnie wykryty rak daje duże szanse wyleczenia.

[dżon 0]

W takich przypadkach w grę powinno wchodzić tylko jedno, mianowicie - https://onkolmed.pl/poradnia/1,poradnie-onkologiczne To akurat w Warszawie, ale takie miejsca są w całej Polsce. Jeśli wszystko będzie się dziać w takim miejscu, to przynajmniej całość odbędzie się kompleksowo. Nie będzie odkładania ani zwlekania, przekierowywania w inne miejsca. Specjaliście od różnych nowotworów, więc od razu będzie jasne, co dalej. I w takim przypadku rosną szanse, że uda się z tego wyjść.