Mrs_Misery 220 Posted March 12, 2012 Report Share Posted March 12, 2012 Słuchawki na uszy i biegam po górach, a zimą swojego czasu uwielbiałam usiąść do klawiszy albo sztalugi. Link to post
Guśka 13 Posted April 9, 2012 Report Share Posted April 9, 2012 Co robię? Hm.. płaczę zazwyczaj, krzyczę na wszystkich, denerwuję innych, potem zaczynam się stawać rozgadana - dziwne trochę ale może być. Czasem zdarzy mi się walić pięściami w coś, rozbijać i takie tam. Też często rozładowuję emocję słuchając muzyki, ale czasem popadam w taki stan, że muzyka nie pomaga. Link to post
Allyna 6 Posted April 10, 2012 Report Share Posted April 10, 2012 Słucham muzyki, albo zapuszczam sobie jakiś serial czy film :) Inną formą odstresowania się jes dla mnie sport np. pływanie. Link to post
Jacqueline 20 Posted April 11, 2012 Report Share Posted April 11, 2012 Najczęściej słucham muzyki odpowiedniej do mojego nastroju. Ostatnio odstresowuje mnie tylko dubstep. Mam też piłeczkę antystresową. Relaksująco działa na mnie też sport. Link to post
sparqe 10 Posted May 6, 2012 Report Share Posted May 6, 2012 Zamykam się w swoim własnym świecie. :) Słucham muzyki, rysuję lub po prostu idę ponarzekać na cały świat (jaki to jest beznadziejny) jakiemuś mojemu przyjacielowi. Link to post
AlreadyUnloved 2 Posted May 6, 2012 Report Share Posted May 6, 2012 Ja żeby się odstresować zazwyczaj gram w jakąś strzelankę fps, ale mam wiele innych sposobów. np ide biegać albo na spacer albo wyżywam się na przedmiotach Link to post
carolynn 84 Posted May 6, 2012 Report Share Posted May 6, 2012 Słucham dobrej muzyki, idę na spacer. Albo spotykam się z Ukochanym i robimy coś odjechanego. Link to post
HorrorcoreDzifko 15 Posted May 7, 2012 Report Share Posted May 7, 2012 Jeśli jestem w domu- muzyka, muzyka, muzyka, fajka za fajką i piwko. Zawsze pomaga :D Link to post
Lexis 15 Posted May 7, 2012 Report Share Posted May 7, 2012 Palę, wychodzę z domu, idę na imprezę, robię cokolwiek, by zająć myśli czymś innym, niż to, co mnie stresuje. Często też jem czekoladę. Link to post
Anubis 121 Posted May 27, 2012 Report Share Posted May 27, 2012 W sumie, to zależy od rodzaju zestresowania/złości. Jeśli to lekkie zdenerwowanie albo stres przed czymś ważnym w naszym życiu czy przed zrobieniem czegoś, to muzyka, muzyka, muzyka. Granie, śpiewanie albo słuchanie. Jeśli jest to jednak złość, która osiąga apogeum, to najefektywniejsze jest ,,wyżycie się fizyczne, aż do porzygu", jak to pięknie nazwałem. Albo bieganie, albo ćwiczenia siłowe. A jeśli tym wk***iającym jest facet (+ zazdrość), to wraz w przypływem adrenaliny i testosteronu najbardziej marzę wtedy o spuszczeniu mu wpierdolu, i często pomaga wyobrażenie sobie jego krwawiącej mordy. Acz jak na razie aż tak drastyczne metody nie weszły w życie, chociaż raz było naprawdę blisko... Link to post
Dafne. 9 Posted June 13, 2012 Report Share Posted June 13, 2012 Idę spać, palę, klnę lub krzyczę. Link to post
calke 41 Posted June 16, 2012 Report Share Posted June 16, 2012 U mnie to wygląda tak, że gdy się zestresuję to włączam moją ulubioną muzykę, zapalam papierosa i gdy skończę (palić) jestem odstresowany i odprężony. Link to post
Incredible 6 Posted June 18, 2012 Report Share Posted June 18, 2012 Idę się przespac, posluchac muzyki :D Link to post
Disorder 332 Posted December 29, 2012 Report Share Posted December 29, 2012 skok na bungee pewnie zestresowałby mnie jeszcze bardziej, więc zwyczajnie wchodzę do wanny i słucham muzyki - ostatnio to robię najczęściej. ewentualnie włączam jakiś film, gdzie mogę przez chwilę skupić się na cudzych problemach. kiedyś wolałam spacery w samotności. jak widać, zmiennie jest u mnie z tymi sposobami. :) Link to post
Luvuu 380 Posted February 10, 2013 Report Share Posted February 10, 2013 Włączam muzykę albo rozmawiam z bliską mi osobą ;) Link to post
szokolada 30 Posted March 1, 2013 Report Share Posted March 1, 2013 pale papierosy najczęściej, jem na potęge, czekolada pomaga mi sie odstresować. albo ide biegac, słucham muzyki. czasem krzycze :) Link to post
rebellious angel 80 Posted March 9, 2013 Report Share Posted March 9, 2013 Mam ogromny problem z opanowaniem stresu. Nie potrafię już nad nim zapanować. Nawet jakieś meliski mi nie pomagają, mam przepisane tabletki uspokojające, oczywiście biorę je przed np. ważnym egzaminem. Bardzo uzależnieją, więc należy z nimi uważać. Mam postanowienie, że jak tylko zrobi się cieplej to będę biegała lub jeździła na rowerze, aby się odstresować. (; Link to post
QueenIsOnlyOne 25 Posted March 10, 2013 Report Share Posted March 10, 2013 Mnie chyba najbardziej odstresowuje jazda samochodem, praktycznie zawsze działa kojąco na moje nerwy :) Link to post
ExH 35 Posted March 10, 2013 Report Share Posted March 10, 2013 Idę wraz z dziewczyną w góry, albo jak najdalej od domu. Nie myślę wtedy o problemach a jedynie dobrze się bawię w świetnym towarzystwie. Ewentualnie kurwuję pod nosem do znudzenia i palę papierosy, też pomaga ;] Link to post
caela 0 Posted March 10, 2013 Report Share Posted March 10, 2013 biegam albo gram na pianinie. wyłączam telefon dla zminimalizowania napięć i gorzkiego rozczarowania się znajomych. Link to post
monika-nowik 0 Posted March 16, 2013 Report Share Posted March 16, 2013 słucham muzyki i jezdze na rowerze :) Link to post
mockingbird 6 Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 Idę na squasha - najlepiej na mnie działa :) po godzinie wychodzę zmęczony, ale odprężony :) Polecam Link to post
Niebieska 224 Posted April 3, 2013 Report Share Posted April 3, 2013 Kładę się z dobrą książką, słucham muzyki [czasami głośno ;) ], idę się przejść. Link to post
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now