Biseksualny partner

[Wanilia 4]

Wyobraźcie sobie sytuację, że zaczynacie się z kimś spotykać, jest pięknie, rodzą się uczucia... a nagle partner mówi wam że jest biseksualny. Jak byście zareagowali? Panowie bylibyście zazdrośni o koleżanki waszej partnerki? Panie, jak reagowałybyście na kolegów? Weszlibyście w taki związek?

 

Tylko nie piszcie "jestem tolerancyjny bla bla, ufałbym", spróbujcie faktycznie postawić się w takiej sytuacji :)

[Dev 295]

Byłbym zazdrosny, ale o zbyt częste spotkania z biseksualnymi koleżankami czy też lesbijkami. No, ale to byłaby tylko lekka zazdrość z obawami, że te dziewczyny będą podrywać moją partnerkę.

[Wanilia 4]

ale o zbyt częste spotkania z biseksualnymi koleżankami czy też lesbijkami.

a skąd byś wiedział które mogą być lub są bi lub les? 

[Dev 295]

Poprosiłbym o to żeby partnerka powiedziała mi, które koleżanki z którymi się spotyka są bi/les ;)

[Wanilia 4]

Poprosiłbym o to żeby partnerka powiedziała mi, które koleżanki z którymi się spotyka są bi/les

Hehe, myslisz ze wszystkie dziewczyny sie sobie zwierzaja w stylu "ja jestem les" albo "ja jestem bi"? Miedzy facetami takie zwierzenia "ej stary jestem bi" chyba nie wchodza w rachube wiec marny pomysl... :) 

[Dev 295]

Myślę, że skoro byłyby to koleżanki, z którymi partnerka spotykałaby się regularnie to i byłoby miejsce na takie zwierzenia.

[awredkiss 19]

Nie wyobrażam sobie żeby mój partner był bi. Na pewno nie zaakceptowałabym jego kolegów. I w ogole nie pakowała się w taki związek... Nie lubię dzielić się facetem, a co jeszcze z innymi facetami, w życiu! >.<

[Wanilia 4]

Na pewno nie zaakceptowałabym jego kolegów.

a koleżanki akceptujesz?

[awredkiss 19]

a koleżanki akceptujesz?

Mój partner ma raczej znajome z pracy no i przyjaciółkę. To akceptuję. :) 

O koleżankach nic mi nie wiadomo :> aczkolwiek jeżeli byłaby to zwykła, normalna i ludzka przyjaźń to tak, jeżeli miałby się z nimi zabawiać czy coś to nie. 

[Wanilia 4]

O koleżankach nic mi nie wiadomo

czyli mam rozumieć, że twój facet zna zaledwie kilka kobiet? xD

[Maurycy 225]

Chyba nie przeszkadzałoby mi to gdybym mógł się dołączyć ;D

 

Podejrzewam tylko że zbyt długo by coś takiego nie przetrwało.

[awredkiss 19]

czyli mam rozumieć, że twój facet zna zaledwie kilka kobiet? xD

Chodziło mi bardziej  o to, że nie ma koleżanek/znajomych takich fajnych, z którymi mógłby mnie zdradzić. :D  A to ile zna kobiet to inna sprawa. Podejrzewam, ze zna ich sporo, a ja mogę nie wiedzieć o ich istnieniu. :) 

[Marcinox 37]

Też nie miałbym nic przeciwko, ale no uważam, że taki związek na dłuższą metę by nie przetrwał, a jeśli byłoby to możliwe przyłączenie się.. do zabaw.. :rolleyes:

[Efka 31]

nie wiem... ale wydaje mi sie że bi sexualne osoby mają więcej możliwości i tyle...

[Wania 55]

Nawet spoko, powiedziałbym.

[Disorder 332]

jestem na nie. bałabym się, że on zmieni front, kiedy ja już będę zakochana, w ciąży albo po ślubie.

[rebellious angel 80]

Jeśli nie myslalabym poważnie o tym kimś to pewnie nie byłby to problem.

Jednak znając moje podejście, zaraz bym się zaangażowała i byłoby już nieciekawie.

[Janko Bzykant 79]

po***any świat. I tyle.

[sliwka93piotr@gmail.com 5]

Jak wyżej . Bardz po***ny świat. Nie akceptuje związków jednej płci ,więc stanowcze "WYPAD". Jaki związek jest akceptowalny to Kobieta + Mężczyzna. Nic więcej.

[Niebieska 224]

A mnie nie przeszkadza jak dwie kobiety się kochają albo dwóch facetów. Nikomu nic od tego nie ubywa. Kochaj i daj kochać innym!